Strony

niedziela, 10 sierpnia 2014

Noc zimowego przesilenia - Agnieszka Krawczyk

Autor: Agnieszka Krawczyk
Tytuł: Noc zimowego przesilenia
Wydawnictwo: Szara Godzina
ISBN: 9788364312236
liczba stron: 256
1937. Luxtorpeda przywozi do Krakowa tajemniczego przybysza, który gości u znanego jasnowidza Juliana Orwata. Wątek masoński jest na rzeczy.
Lata okupacji. Orwat znika w tajemniczych okolicznościach, a odszukać go ma Artur Załuski, prawnik - detektyw, który fizycznie nie może odczuwać strachu.
W czasie wojny wiele mogło się zdarzyć, ale siostra Juliana ma powody, by być pewną, że ten żyje.
W tle powiewają flagi z hakenkreuzami, przemyka czerwony bentley z baronową Petzoldt - niebezpieczną poszukiwaczką dzieł sztuki, z jakże adekwatną piracką opaską na oku, przesuwają się kolejki zbiedniałych krakowian próbujących kupić żywność "na pasku", konfidenci nerwowo rozglądają się na boki, a koło rulety kręci się w dawnej siedzibie władz miasta.
Już sam blurb kusi by sięgnąć po tę pozycję, a w miarę zawiązywania się akcji jest tylko lepiej. Dodatkowym atutem jest bardzo dobry w odbiorze styl pani Krawczyk - nie ma tu dłużyzn, sztucznych dialogów, zbędnych rozwlekłych opisów. Nie ma na to czasu, bo akcja przyspiesza, a wszelkie szczegóły dotyczące Krakowa tamtych czasów - jest ich dużo, widać tu solidne przygotowanie Autorki - serwowane są elegancko, nienachalnie, w dość naturalny sposób wypływając z obserwacji Załuskiego.
Tempo akcji ma swoje uzasadnienie - pani Krawczyk bardzo umiejętnie balansuje na pograniczu thrillera i kryminału - dążeniu do rozwiązania zagadki towarzyszy rosnące zagrożenie życia Załuskiego.
Jasnowidz, naziści, tajne służby, konfidenci, moce wykraczające poza ludzkie pojmowanie - na szachownicy znajduje się o wiele więcej potężnych figur, niż początkowo się wydaje. Świetna, emocjonująca lektura.
Gdy znajdzie się czas, sięgnę po "Okręt" Adama Karczewskiego od Syndykatu Zbrodni w Bibliotece.