Za zaproszenie bardzo dziękuję Kasi, która spotkanie zorganizowała - kto wie, czy prędko wybrałbym się poznawać nieznaną mi fantastykę? W końcu dawno już nie brałem udziału w tego typu wydarzeniu.
Ku mojemu zaskoczeniu Autor nie był jedynym gościem - pojawił się też jego redaktor, czyli Rafał Dębski.
Goście nie stawili się tłumnie,, więc kameralna rozmowa przy ciasteczkach mogła swobodnie zbaczać na różne tematy, od KGB pod Grunwaldem, nawigacji w kosmosie, błędów fabularnych w powieściach, nowych pomysłach na historie alternatywne, walkę bronią białą, planowaniu bitew w powieściach, a także...dlaczego powieść Arkadego spotyka się z dobrymi opiniami z ust płci pięknej :)
Świetne miejsce, wspaniali goście, swobodna atmosfera i miła pogawędka. Mam nadzieję, że jest szansa na więcej takich spotkań :)
Nie obyło się bez autografów: